Na mównicach świata płomienne słowa
Kogo nie lubicie, jacy porządni jesteście
Gdy wieczór, maski morałów w ironii szafie
Jesteście w klubie, tych których nie lubicie
Daleko od państwach, naszych przemówień
„Co ludzie powiedzą?” Tu tolerancja dla nas
Stałe miejsc na sali, ufność, pełna dyskrecja
Jesteście wśród „swoich”. „Przecież nie powiesz?”
Pewnie że powiem. Wasz sekret. Wasz problem
Nawet tutaj każdy zna was, jako tych z gazet
Skrzydła świętych rycerzy odpadły? Informacja
Najważniejszym towarem jest informacja