Nie umieraj

Zataczając się we wspomnieniach
Zostawić płaszcz przeszłości po sobie
Nic więcej
Tylko żyć

Bez wzroku na ciało, wnętrze
Bez łez, zwykły spokój
I uśmiech jakby każdy dzień
Był następnym

Dwie dusze myśli, chora i cierpiąca
Twoja odrzucając oczekiwania na wyrok
Moja, bojąc się go przyjąć
Nie mam już mamy

Nie umieraj Tato