Kobyłka

Historia opowiedziana niedawno przez W.P. Mioduszewskiego herbu Ostoja z Olszewa. Drzewiej Olszewo posiadało grodzenia z wysokich drewnianych palisad, z dwoma bramami wjazdowymi. W nocy strażnicy z pochodniami strzegli snu kobiet i dzieci przed wilkami, najazdami wrogów, band złodziejskich. Raz się zdarzyło, gdy banda koniokradów ukradła Mioduszewskim kobyłkę. Szukano jej wszędy, aż kilka wiosek dalej znaleziono w obejściu – jak się okazało – herszta bandy. Ów zdybany na przywłaszczeniu odrzekł ku właścicielowi konia – To jak pilnujesz bydła i koni?

Marcin Bartłomiej Olszewski herbu Kościesza

14 września roku Pańskiego 2008

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *