Nasi Padang – ryż z kurczakiem po indonezyjsku

Nigdy, dotychczas nie przygotowywałem dań z kuchni indonezyjskiej. Ciekawość świata, smaków poszerza jednak horyzonty na mapie kulinariów 🙂 W dniu dzisiejszym Nasi Padang, czyli aromatyzowany ryż z kurczakiem 🙂 Ryż aromatyzowany („Nasi”) gałką muszkatołową i pieprzem. Mięso kurczaka gotowane m.in. w trawie cytrynowej i liściach limonki kaffir, z dodatkiem galangalu 🙂 W uzupełnieniu szalotka, a dla podkreślenia smaku w ramach dodatków sambal 🙂 W mieście Padang kurczak jest jednym z wielu dodatków do ryżu (warianty mięsne, rybne, wegetariańskie tej potrawy). Zaliczają się do nich również klasyki jak Rendang (duszona wołowina) czy różnego rodzaju Gulai (curry kokosowe).

Składniki:

  1. Ryż
  2. Szalotki (8 sztuk).
  3. Gałka muszkatołowa (duża szczypta).
  4. Czarny pieprz (mielony, 1/2 łyżeczka).
  5. Olej (4 łyżki).
  6. Mięso z kurczaka (pierś).
  7. Trawa cytrynowa (łodygi).
  8. Galangal (ew. imbir).
  9. Limonka kaffir (liście).
  10. Czosnek (2 ząbki).
  11. Sól.
  12. Pieprz.
  13. Sambal.

    Sposób przygotowania: Siekamy szalotki, kurczaka kroimy w paski, łodygi cytrynowe kroimy w kawałki. Gotujemy ryż z dodatkiem gałki muszkatołowej oraz pieprzu. W międzyczasie szykujemy kurczaka: gotujemy ok. 300 ml wody z dodatkiem trawy cytrynowej, galangalu, liści limonki, czosnku (uprzednio obranego) oraz odrobiny soli. Kiedy woda zawrze dodajemy kurczaka po kawałku, tak aby  woda nie przestawała się gotować. Gotujemy ok. 10-15 minut, celem redukcji płynu. Na patelni rozgrzewamy olej i rumienimy na nim szalotki. Ryż wykładamy do misek, na wierzch kładziemy kurczaka oraz szalotki. Potrawa gotowa do spożycia. W ramach dodatków, np. sambal. Smacznego! 🙂

Yakisoba – smażony makaron po japońsku

Są chwile, gdy nie mamy zbyt wiele czasu, z potrzebą realizacji dania „na szybko”. Dobrą propozycją w tym zakresie jest Yakisoba (jap. 焼きそば), czyli smażony makaron po japońsku 🙂 Szybka obróbka mięsa na woku, warzywa, makaron japoński do yakisoby i kolejny rewelacyjny sos na bazie m.in. sosów sojowego, ostrygowego, mirinu 🙂 W ramach dodatków marynowany imbir 🙂 Zapraszam do gotowania 🙂

Składniki:

  1. Makaron yakisoba (świeży lub instant).
  2. Kapusta.
  3. Marchew.
  4. Cebula.
  5. Kiełki fasoli.
  6. Papryka.
  7. Mięso wieprzowe (ew. jeżeli ktoś preferuje bez mięsa, można użyć tofu).
  8. Do przygotowania sosu: 2 łyżki sosu sojowego, 4 łyżki sosu ostrygowego, 3 łyżki sosu Worcestershire, 2 łyżki Mirinu, 1 łyżka ketchupu, 1 płaska łyżka cukru.
  9. Sól.
  10. Pieprz.
  11. Chili (opcjonalnie).
  12. Imbir (świeży lub marynowany)
  13. Tłuszcz do smażenia.

Sposób przygotowania:

Mieszamy wszystkie składniki do sosu, odstawiamy. Gotujemy makaron (zgodnie z instrukcją na opakowaniu), odcedzamy, odstawiamy. Mięso kroimy w drobną kostkę. Na woku (ew. patelni) rozgrzewamy odrobinę tłuszczu. Wrzucamy mięso, obsmażamy do zrumienienia. Drobno kroimy warzywa, dodajemy do mięsa, smażymy do miękkości. Dodajemy makaron, sos, doprawiamy, mieszamy. Podgrzewamy przez chwilę. Danie gotowe jest do podania. Yakisobę możemy posypać startym imbirem lub podać marynowany w osobnym naczyniu wedle preferencji. W ramach dodatków możliwe wodorosty, płatki ryby bonito, jak również majonez w stylu japońskim. Smacznego 🙂

Háoyóu niúròu, czyli Chiny i wołowina w sosie ostrygowym

Z wołowiny w kuchni azjatyckiej dotychczas robiłem zupę Чуйван z Mongolii, Pad Kra Pao z Tajlandii i Haszlamę z Armenii. W dniu dzisiejszym Háoyóu niúròu (蠔油牛肉) 🙂 Wołowina w sosie ostrygowym🙂 Marynowanie mięsa. Szybka obróbka cieplna samego mięsa na bardzo dużym ogniu na woku (chiń. 炒 chăo; ang. stir-frying), następnie osobno czosnek, imbir, ponownie mięso, sos, tajemnicze dodatki (szczypta tego i tamtego 🙂 ) tworzące magię smaku i zapachu 🙂 W ramach dodatków ryż 🙂 Zapraszam do gotowania 🙂

Składniki:

  1. Wołowina.
  2. Olej.
  3. Czosnek.
  4. Imbir.
  5. Chińskie grzyby.
  6. Pieprz.
  7. Cukier.
  8. Sos ostrygowy.
  9. Szczypiorek.
  10. Ryż
  11. Chilli.

Sposób przygotowania:

Wołowinę kroimy na cienkie paski. Czosnek i imbir. drobno siekamy. Ukośnie kroimy szczypiorek. Grzyby przygotowujemy zgodnie z instrukcją (namoczenie, płukanie itd.). Wrzucamy ją do naczynia. W ramach marynaty zalewamy mięso odrobiną sosu sojowego, odrobinę mąki kukurydzianej (lub ziemniaczanej). Mieszamy, odstawiamy na ok. 30 minut. Rozgrzewamy nieco oleju na woku, wrzucamy mięso na silny ogień, szybko mieszamy. Po zrumienieniu zdejmujemy mięso z woka, odstawiamy do naczynia. Ponownie rozgrzewamy olej na woku. Wrzucamy uprzednio posiekany czosnek, imbir. Dodajemy grzyby. Mocne, krótkie smażenie. Dodajemy wołowinę. Dodajemy sos ostrygowy. Doprawiamy pieprzem. Odrobinę cukru. Dodajemy szczypiorek. Osobno można ugotować ryż. W ramach dekoracji i ostrzejszych walorów smakowych. Potrawa gotowa do podania. Smacznego! 🙂