Dotychczas z kuchni mongolskiej przygotowałem Cujvan (Чуйван, z języka mandaryńskiego, 炒餅 / 炒饼, chǎobǐng) – wołowinę z warzywami, przyprawami i makaronem. W dniu dzisiejszym makaron ponownie będzie nam towarzyszył, ale w przygotowaniu zupy Guriltai 🙂
Składniki:
Wołowina lub baranina.
Olej.
Ziemniaki (2 sztuki)
Rzepa.
Cebula (2 sztuki).
Marchew (1 sztuka).
Bulion mięsny.
Woda (2 litry).
Makaron płaski (1 opakowanie).
Sposób przygotowania:
Mięso kroimy w niewielkie paski, kawałki. Rzepę, cebulę, ziemniaki oraz marchewkę kroimy w kostkę. Rozgrzewamy olej na dużej głębokiej patelni, naczyniu (wok, kazan). Wrzucamy mięso i obsmażamy je około 5 minut, do zmiany koloru. Następnie do mięsa wrzucamy uprzednio pokrojone warzywa i ziemniaki, smażymy przez kolejne 4-5 minut, mieszając. Do naczynia w którym smażymy potrawę wlewamy wodę i bulion. Całość doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez około 15 minut, do miękkości warzyw. Dodajemy makaron i gotujemy aż będzie al dente (ew. makaron można ugotować osobno i dodać do zupy celem dalszej, krótkiej obróbki cieplnej). Danie gotowe jest do podania. Smacznego 🙂
Kontynuując podróż po smakach Azji Wschodniej, w dniu dzisiejszym zapraszam na przygodę z potrawą kuchni mongolskiej o nazwie Cujvan (z języka mandaryńskiego, 炒餅 / 炒饼, chǎobǐng). Obróbka cieplna wołowiny na dużym ogniu na kazanie (kazan , o tak – kazan ) z warzywami, przyprawami, z końcowym dodatkiem makaronu.
Składniki:
Wołowina.
Papryka czerwona (2 sztuki).
Cebula (2 sztuki).
Marchew (2 sztuki).
Szczypiorek.
Czosnek.
Sos sojowy.
Pieprz.
Kurkuma.
Tymianek.
Sól.
Tłuszcz do smażenia.
Makaron (szeroki, w stylu tagliatelle, pappardelle).
Sposób przygotowania:
Do kazana (kociołek żeliwny służący do przygotowania potraw na Wschodzie, może być wok, głęboka patelnia) nalewamy olej. Wrzucamy uprzednio pokrojoną na małe kawałki wołowinę. Smażymy do zrumienienia. Cebulę, marchew kroimy w drobne paski. Dodajemy do mięsa. Smażymy razem około 3-4 minuty. Następnie dodajemy pokrojoną w paski paprykę i posiekany czosnek. Do potrawy dodajemy kurkumę, tymianek, sól, pieprz. W dalszej kolejności odrobinę sosu sojowego. Zalewamy danie w kazanie wodą (100 ml). Przykrywamy i gotujemy około 5 minut. W międzyczasie gotujemy makaron. Gotowy, wrzucamy do dania na patelnię. Przykrywamy. Gotujemy jeszcze 2 minuty. Potrawa gotowa jest do podania. Smacznego 🙂
Moje pierwsze doświadczenia z kurczakiem po koreańsku? Smaki z restauracji „Seoul Oppa” i „K-Food” w Warszawie. Historia Korean Fried Chicken miała swój początek w czasie wojny koreańskiej, podczas stacjonowania wojsk amerykańskich w Korei. Kurczak w stylu amerykańskim zyskiwał w Korei Południowej na coraz większej popularności, ale największy jej szczyt to lata 70 i 80 XX wieku, gdzie przy przygotowaniu kurczaka zaczęto stosować lokalne sosy, przyprawy. Glazura, słodycz, pikantność – to m.in. połączyło mozaikę smaków kurczaka po koreańsku 🙂
Składniki:
Kalarepa.
Ocet ryżowy.
Sól.
Kurczak (filety z piersi).
Mleko.
Mąka pszenna.
Mąka ziemniaczana.
Pieprz.
Miód.
Keczup.
Pasta gochujang.
Czosnek.
Sos sojowy.
Brązowy cukier.
Sposób przygotowania:
Kalarepkę kroimy w kostkę. Przygotowujemy marynatę do kalarepy stanowiącej dodatek do kurczak po koreańsku. Do garnka wlewamy 500 ml wody, następnie 60 ml octu ryżowego, 1 łyżkę soli. Całość mieszamy, czekamy aż się zagotuje. Całą tą wodą zalewamy kalarepkę w ceramicznym lub w szklanym słoiku. Czekamy aż ostygnie i wstawiamy do lodówki na noc. Około 500 gram filetów z piersi kurczaka kroimy na średnie kawałki. Mięso zalewamy 150 ml mleka. Odstawiamy na 15-20 minut.
Przygotowujemy panierkę do kurczaka. Do naczynia wrzucamy: 120 gramów mąki pszennej, następnie 120 gram mąki ziemniaczanej, łyżeczkę soli i trochę pieprzu. Wszystko mieszamy.
Robimy sos do kurczaka: Do garnka wrzucamy 150 ml miodu, 100 ml ketchupu, 1 łyżkę pasty gochujang, 4-5 ząbków zmiażdżonego czosnku, 3 łyżeczki sosu sojowego (średnie), 4 łyżki brązowego cukru. Całość mieszamy na niewielkim ogniu. Po upływie około 2 minut od zagotowania wyłączamy.
Wracamy do kurczaka namoczonego w mleku. Nie wylewamy tego mleka. Dodajemy do niego połowę przygotowanej panierki i mieszamy. Resztę panierki wrzucamy do woreczka i wrzucamy tam pojedynczo połowę kawałków kurczaka wyjętych z mleka. Machamy woreczkiem do precyzyjnego obtoczenia mięsa w mące. Po obtoczeniu wyjmujemy kurczaki z woreczka i obtaczamy drugą połowę kawałków kurczaka w ten sam sposób. Następnie, wszystkie kawałki kurczak odkładamy do miski.
Do woka wlewamy dużo oleju (ok. 1 litra). Olej musi się mocno rozgrzać. Wrzucamy na próbę jeden kawałek kurczaka. Jeżeli mięso zaczyna skwierczeć, czyli tłuszcz złapał proces smażenia, wówczas wrzucamy kolejne kawałki kurczaka (połowę z przygotowanej całości). Smażymy ok 7 minut. Po tym czasie przekładamy kurczaka na sitko. Następnie smażymy drugą partię kawałków kurczaka (ok. 7 minut). Po obsmażeniu drugiej partii mięsa bierzemy od początku pierwszą partię kawałków i smażymy 3 min. To samo robimy z drugą partią kawałków kurczaka – czyli dwukrotnie smażymy (po połowie) kawałki kurczaka – 1 smażenie – 7 minut, 2 smażenie – 3 minuty.
Podgrzewamy przygotowany uprzednio sos. Odstawiamy. Dodajemy do sosu kurczaka. Mieszamy, by sos dokładnie oblepił kurczaka. Wykładamy na talerz. W osobnym naczyniu podajemy uprzednio zamarynowaną kalarepkę. Kurczaka można jeść popijając koreańskim piwem (popularna forma spożywania tej potrawy w Korei – „chimaek”). Smacznego 🙂
Spośród zup które już przygotowywałem należy wymienić: Phở gà, Phở Hà Nội, Phở bò gà – czyli odmiany słynnej zupy Pho 🙂 W dniu dzisiejszym kolejna zupa z Wietnamu – Bún Gà 🙂 To co jest fantastyczne w zupach z Wietnamu, także i w tej to fajna kompozycja smakowa, świeżość i wiele zaskakujących smaków 🙂
Składniki:
Imbir.
Podudzia z kurczaka (ew. filety).
Sól.
Sos ostrygowy.
Glutaminian monosodowy (umami).
Oliwa z oliwek.
Pieprz.
Szczypiorek.
Pomidory.
Kurkuma w całości.
Papryczki chili (wedle uznania).
Cebula dymka.
Makaron ryżowy.
Tłuszcz do smażenia, gotowania (olej, oliwa z oliwek).
Sos rybny.
Sos sojowy.
Sposób przygotowania:
Obieramy pierwszy kawałek imbiru i drobno kroimy. Mięso kurczaka myjemy pod zimną wodą. Wkładamy do naczynia, dodajemy imbir, łyżeczkę soli i nacieramy mięso kurczaka przez kilka minut. Następnie płuczemy pod zimną wodą i osuszamy papierowym ręcznikiem. Po wysuszeniu z mięsa oddzielamy skórę, kości, ścięgna. Mięso kroimy na niewielkie kawałki (w przypadku filetów od razu kroimy po natarciu i osuszeniu). Mięso wkładamy do naczynia. Do mięsa dodajemy 0,5-1 łyżeczkę sosu ostrygowego, 1 łyżeczkę glutaminianu monosodowego (umami), 1 łyżeczkę oliwy z oliwek. Pieprzymy. Wszystko mieszamy. Myjemy szczypiorek, pomidorki i kurkumę. Obieramy drugi kawałek imbiru – kroimy go na plasterki. Kurkumę papryczki chili, kroimy w plasterki. Cebulę obieramy i również kroimy w plasterki. Pomidory kroimy na 8 części. Szczypiorek drobno siekamy. Zagotowujemy wodę w garnku. Wrzucamy makaron ryżowy i gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Po przygotowaniu makaronu, odcedzamy i przelewamy go zimną wodą. W garnku rozgrzewamy tłuszcz. Do garnka wrzucamy cebulę, chili, imbir i kurkumę. Gdy cebula się zarumieni dodajemy kurczaka. Smażymy do zrumienienia mięsa. Wszystko wyjmujemy z garnka do naczynia i odstawiamy. Do garnka wrzucamy pomidory i zalewamy je 1-2 łyżkami wody. Przykrywamy i gotujemy. Gdy pomidory się zagotują, dodajemy do nich od 0,5 do 1 łyżeczki sosu ostrygowego, 2 łyżki sosu rybnego, 1 łyżeczkę sosu sojowego, 2 łyżeczki glutaminianu monosodowego. Mieszamy, przykrywamy, gotujemy. Gdy pomidory zmiękną dodajmy ok. 700 ml wody. Gotujemy jeszcze przez kilka chwil. Podajemy – do miseczek wkładamy makaron ryżowy, dodajemy usmażonego kurczaka z warzywami, szczypiorek i zalewamy przygotowanym bulionem. Smacznego 🙂
Po wielu już przygotowanych potrawach z Japonii („Nikujaga”, „Poteto sarada”, „Shōgayaki”, „Toriniku”, „Tonkatsu”, „Miso”) temat wiodący – jajko 🙂 Można zrobić marynowane (ajitsuke tamago/nitamago), omlet (tamagoyaki), jajka można dodawać do zupy ramen – a ja w dniu dzisiejszym zaproponuję Sukuranburueggu – jajecznicę po japońsku 🙂
Składniki:
Pomidory.
Cukier – 1 łyżka.
Sos sojowy.
Glutaminian sodu Umami (ew. w zastępstwie bulion, przyprawa bulionowa w proszku – vegeta itd.).
Sól.
Pieprz.
Jaja.
Olej.
Skrobia ziemniaczana.
Woda.
Sposób przygotowania:
Obieramy pomidory ze skórki, kroimy w plasterki (półplasterki, kawałki). Dodajemy do pomidorów: łyżkę cukru, 1 łyżkę sosu sojowego, glutaminian sodu, sól, pieprz. Całość mieszamy. Jaja mieszamy w naczyniu, dodajemy soli i pieprzu. Na patelni rozgrzewamy olej. Wrzucamy uprzednio przygotowaną masę jajeczną, jak się zetnie wyjmujemy do osobnego naczynia. Na patelnię wrzucamy pomidory. Dorzucamy jajka. Mieszamy odrobinę skrobi ziemniaczanej z ok. 30 ml wody w naczyniu, następnie dodajemy do całości potrawy na patelnię. Smacznego 🙂